Kierowca seicento miał 4 promile alkoholu we krwi. Został zatrzymany przez mławskich policjantów.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Przychód, w gminie Szreńsk. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Kierowca i pasażer wyszli z rozbitego samochodu i na widok interweniującego patrolu próbowali uciec. Po chwili zostali zatrzymani.
Jak wstępnie ustalono, za kierownicą auta siedział 26-latek. Mężczyzna miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Jak się okazało, ma dożywotni sądowy zakaz kierowania pojazdami. Razem z nim jechał jego brat, u którego badanie wykazało 3,5 promila.
Rannemu 31-latkowi udzielono pomocy medycznej w szpitalu. Młodszy z braci trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.