Tegoroczne Dni Żuromina szczególnie przypadły do gustu nastolatkom. Najwierniejsze fanki już od rana koczowały przed sceną Żuromińskiego Centrum Kultury. Czekały na swojego idola Dawida Kwiatkowskiego.
To była trafiona gwiazda, mówi dyrektor ŻCK Janusz Kuklewicz.
Dni Żuromina trwały trzy dni. Piątek i sobota były bardziej koncertowe. Grały gwiazdy i lokalni muzycy. Było disco polo, muzyka Indian Ameryki Południowej, ale i ostry rock.
Można też było pomóc Filipkowi Prątnickiemu, 10-latkowi choremu na artrogrypozę. Tata chłopca nie krył wzruszenia.
Ostatniego dnia odbył się bieg na 10 kilometrów, zakończyły się turnieje sportowe, a na koniec strażacy ochotnicy z gminy Żuromin rywalizowali w lokalnych zawodach pożarniczych.
Radio7 było wyłącznym patronem imprezy.
Galeria zdjęć: