Reklama
W Przasnyszu w przyszłym roku mają powstać odkryte baseny. W mieście nie ma możliwości budowy krytej pływalni. Inwestycja, do której władze samorządu miejskiego i powiatowego przymierzały się od kilku lat nie ma szans realizacji.
Mówił o tym w Radiu 7 starosta Krzysztof Bieńkowski.
Stąd pomysł, żeby kupić baseny sezonowe, które będą mogły stać na świeżym powietrzu.
Szacunkowy koszt ich montażu to blisko 2 mln zł. Jak wyjaśnia starosta będzie to wspólna inwestycja powiatu i miasta. Niestety, na jej realizację mieszkańcy będą musieli poczekać do przyszłego roku.
Baseny miałyby być zlokalizowane przy nowo budowanym lodowisku.