Reklama
Uciążliwy znak „stop” zniknął sprzed rypińskiego przejazdu kolejowego na ul. Mławskiej. Miejsce zmieniło się całkowicie.
Oprócz planowanej pierwotnie sygnalizacji świetlnej na przejeździe pojawiły się rogatki dla ruchu samochodowego i pieszego, które w przypadku sytuacji kryzysowej, można łatwo i samodzielnie wyłamać.
Jak informuje burmistrz Rypina Paweł Grzybowski, po wielu miesiącach perturbacji PKP PLK z kolejnymi wykonawcami robót, prace wznowiono w minionym roku i już zostały zakończone.
Kierowcy z pewnością odetchnęli z ulgą.