Tragiczne zdarzenie w Strzegowie. 37-latek został aresztowany po tym, gdy zaatakował siekierą i poważanie ranił swojego o trzy lata starszego kolegę. Do awantury doszło w piątek wieczorem (22 lutego) na jednej ze strzegowskich posesji. Wiadomo, że mężczyźni pili razem alkohol.
Nie są jeszcze znane powody, dla których jeden z nich chwycił siekierę i rzucił się na znajomego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zostawił go w budynku gospodarczym. Poszkodowanemu udało się wydostać i przeczołgać na ulicę. Znaleźli go przechodnie, którzy zawołali karetkę pogotowia. Mężczyzna doznał ciężkich urazów obu nóg i prawej ręki. Mocno się wykrwawił. Przebywa w szpitalu w Ciechanowie, jego stan jest ciężki.
Podejrzany został zatrzymany w sobotę.
Szczegóły i przebieg zdarzenia ustala mławska policja pod nadzorem prokuratury.