Mieszkaniec Mławy wjechał na plac budowy, a następnie zasnął w samochodzie. Był tak pijany, że myślał, że jest na swoim podwórku. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło na ul. Nowowiejskiej w Mławie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 51-latek zjechał z drogi na teren budowy trasy S7, uszkadzając ogrodzenie a następnie zasnął. Policję powiadomił przypadkowy świadek. Podczas interwencji, w rozmowie z patrolem , pijany mężczyzna twierdził, że nie kierował samochodem tylko w nim spał, a samochód zaparkował na swoim podwórku. Z placu budowy trafił do policyjnego aresztu.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzi mławska komenda policji.