Czy w Przasnyszu powstanie w końcu sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia? Po raz czwarty przasnyskie starostwo ogłosiło przetarg na jej budowę. Wcześniejsze próby wyłonienia wykonawcy kończyły się fiaskiem.
Oferty znacznie przekraczały kosztorys inwestorski.
Nowy starosta Krzysztof Bieńkowski przyznaje, że taki obiekt jest potrzebny.Jego zdaniem brakuje w Przasnyszu miejsca, gdzie utalentowani mieszkańcy mogliby się zaprezentować.
Jeśli i tym razem przetargu nie uda się rozstrzygnąć, pod uwagę będą brane inne rozwiązania, m.in. stworzenie sali w domu kultury. Sprawa ma być omawiana przez starostę wspólnie z burmistrzem Przasnysza.
Środki na budowę sali są zabezpieczone w budżecie powiatu przasnyskiego. Firmy mogą składać oferty do 3 grudnia. Zgodnie z planem obiekt miałby stanąć na terenie powiatowej szkoły rolniczej i muzycznej przy ulicy Sadowej.