Znakomity weekend naszych czwartoligowców. Zarówno Wkra Żuromin jak i MKS Przasnysz wyraźnie pokonały swoich rywali. Szczególnie szczęśliwi byli zawodnicy z Żuromina, dla których było to pierwsze zwycięstwom w sezonie. Podopieczni Macieja Grzybowskiego na własnym boisku rozbili Ożarowiankę Ożarów Mazowiecki 5:1.
Wkra zagrała bardzo dobry mecz. Trener Grzybowski liczy, że tym samym zespół się przełamał.
Po jednej bramce dla zespołu z Żuromina strzelili Damian Koryto i Daniel Mitura. Spotkanie jednak było popisem Tomasza Kamińskiego, który ustrzelił hattrick. Piłkarz zagrał na nowej pozycji, mówi trener.
Równie dobrze spisał się MKS Przasnysz, choć poprzeczkę miał ustawioną o wiele wyżej. MKS rozbił na własnym stadionie lidera rozgrywek Hutnika Warszawa. Bramki dla MKS-u strzelali Tomasz Kamiński, Dominik Witkowski, Damian Grędziński i Łukasz Kosiorek.
W tabeli MKS jest na piątym miejscu z pięcioma punktami straty do lidera. Wkra jest piętnasta, przedostatnia.
Galeria fot. Adam Ejnik