Reklama
Mławski sanepid otrzymał wyniki badań dwóch osób z Mławy, u których podejrzewano odrę. Według nich dwuletnia dziewczynka nie była chora. Badania mężczyzny wymagają powtórzenia – mówi powiatowa inspektor sanitarna w Mławie Ewa Sztuba.
Jak wyjaśnia dyrektor, wyniki wyszły niejednoznaczne, „pół na pół”.
Podejrzenie odry zgłosił do sanepidu 9 listopada mławski szpital. Zarażenie wirusem miało wystąpić u dwuletniego dziecka oraz u mężczyzny, obywatela Ukrainy. Natychmiast podjęto działania profilaktyczne. Uruchomiono punkty szczepień dla wszystkich, którzy mieli kontakt z osobami uznanymi za chore.
Od nich z kolei pobrano krew do szczegółowych badań. Na wyniki sanepid czekał ponad dwa tygodnie.