
W Bonisławiu na terenie gminy Wieczfnia Kościelna prywatny inwestor planuje wybudować biokompostownię. Mieszkańcy gminy są przeciwni, bojąc się uciążliwości, odoru i wzmożonego ruchu samochodów ciężarowych.
W poniedziałek 17 stycznia odbyło się spotkanie, podczas którego obie strony próbowały przedstawić swoje racje. Dyskusja miała burzliwy przebieg.
Nie wyobrażamy sobie tutaj takiego obiektu – mówiła w imieniu mieszkańców Jolanta Mikołajewska.
Inwestor, który już kupił działkę w Bonisławiu, złożył do urzędu gminy wniosek o wydanie decyzji środowiskowych na to przedsięwzięcie. Mieszkańcy z kolei przekazali petycję, w której sprzeciwiają się biokompostowni.
Wójt Mariusz Gębala podczas spotkania podkreślał, że decyzję musi wydać zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Właściciel firmy, która planuje inwestycję Kamil Sierota przekonywał z kolei mieszkańców, że nie odczują jej oddziaływania.
Inwestor nie wykluczył rezygnacji z budowy, jeśli opór społeczny nadal będzie tak duży. Sądząc po zaangażowaniu mieszkańców i determinacji, którą okazali na spotkaniu, trudno będzie go przełamać.
Obie strony czekają teraz na decyzję wójta dotyczącą uwarunkowań środowiskowych.