Reklama
Przewrócone drzewa, zniszczone nagrobki, przewrócone ogrodzenia i zerwane dachy. Tyle szkód spowodowała środowa nawałnica w Lidzbarku.
Tylko w mieście straż pożarna interweniowała ponad 20 razy.
Teraz przyszedł czas na podsumowanie wielkości szkód, mówi zastępca burmistrza Lidzbarka Janusz Bielecki.
Odszkodowań nie otrzymają właściciele zniszczonych grobów. Jak poinformował nas proboszcz parafii pw. Świętego Wojciecha ksiądz Stanisław Grzywacz, cmentarz ubezpieczony jest tylko od odpowiedzialności cywilnej.
Sprzątanie drzew i naprawa grobowców może potrwać kilka dni.