Tego nikt się nie spodziewał. Po dwóch kolejkach IV ligi mazowieckiej drużyny z naszego regionu nie zdobyły żadnego punktu i nie strzeliły nawet jednej bramki. Należy dodać, że derbowy pojedynek MKS Przasnysz – Mławianka Mława został przełożony, bo część drużyny gospodarzy przebywa na kwarantannie.
Pozostałe drużyny Kasztelan Sierpc i Wkra Żuromin idą łeb w łeb. Pierwszy mecz obie przegrały po 0:3. Drugi też solidarnie po 0:4.
To wstydliwy początek sezonu, mówi trener Wkry Paweł Grzybowski.
W meczu Wkry nie wszyscy zgodnie z założeniami wykonywali zadania taktyczne.
Porażkę również zanotowała drużyna GSZS-u Rybno. W IV lidze warmińsko-mazurskiej nasz zespół uległ II zespołowi Olimpii Elbląg 0:3.
W tabeli IV ligi na czele Hutnik Warszawa z kompletem punktów. Nasze drużyny w lidze mazowieckiej zajmują cztery ostatnie miejsca z zerowym bilansem punktowym i bramkowym.
Zespół z Rybna jest na 13 miejscu w lidze warmińsko-mazurskiej.
Kolejne mecze w przyszły weekend.