
W Poniatowie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Przed 19 zapaliły się bele siana na ciężarowym samochodzie.
Tylko refleksowi i przytomności umysłu kierowca zawdzięcza, że wyszedł z wypadku cało. Z mieszkańcem Raczyn na miejscu zdarzenia rozmawiał nasz dziennikarz Adam Ejnik.
Mężczyźnie nic się nie stało, udało mu się uratować również samochód.
W akcji wzięła udział straż pożarna z Żuromina oraz jednostki ochotnicze z Poniatowa i Chamska. W zdarzeniu pomagali również policjanci z Żuromina, którzy kierowali objazdem i zabezpieczali teren.