W marcu już trzykrotnie mławscy strażacy byli wzywani do pożarów wywołanych wypalaniem traw. W całym ubiegłym roku takich zgłoszeń na terenie powiatu mławskiego było blisko 60. Najwięcej w Mławie i w gminie Strzegowo.
Niestety, często mieszkańcy w ten sposób skracają sobie czas pozimowych porządków – wyjaśniał w rozmowie w Radiu 7 oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mławie kapitan Jacek Dryll.
Niewiele potrzeba do tego, żeby ogień wymknął się spod kontroli.
Warto pamiętać, że popiół z traw nie użyźnia gleby, a jedynie, podobnie jak ogień, niszczy łąkowy ekosystem.
Za wypalanie traw grożą wysokie kary. Grzywna może wynieść nawet 5 tysięcy złotych. Jeśli wypalanie skończy się pożarem, sprawca musi się liczyć się z karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.