Nie był to najlepszy weekend dla IV – ligowych piłkarzy w naszym regionie. Zespoły Wkry Żuromin, Mławianki Mława i MKS-u Ciechanów otrzymały srogie lanie od swoich przeciwników. Łącznie straciły w trzech meczach 17 bramek.
Porażki były tym bardziej bolesne, że mecze rozgrywane były na własnych boiskach. MKS przegrał z Drukarzem Warszawa 7:0, Mławianka z Wisłą II Płock 5:0, a Wkra z liderem Huraganem Wołomin 5:1. Honorową bramkę dla Wkry strzelił Szymon Masiak.
To wstydliwa porażka, mówi trener żurominian Maciej Grzybowski.
Na tym meczu nie kończy się sezon, przypomina trener.
W 23. kolejce najlepiej spisała się drużyna MKS-u Przasnysz, która wygrała na własnym boisku z Pogonią II Siedlce 2:1. Oba gole strzelił Dominik Lemanek.
Kasztelan Sierpc zremisował bezbramkowo na zastępczym boisku w Drobinie z Hutnikiem Warszawa.
W tabeli niewielkie zmiany. Drugie miejsce zajmuje MKS Przasnysz, na 10. Pozycję spadła Wkra Żuromin, 13. jest Mławianka, 15. Kasztelan, a ostatnie 16. miejsce zajmuje MKS Ciechanów.