Reklama
Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Radzanowie mówi „stop” dłużnikom i zapowiada odcinanie wody tym, którzy uchylają się od płacenia rachunków.
Jak mówi wójt Przemysław Pakuszewski część osób z premedytacją nie płaci, dlatego odcięcie wody może być jedynym sposobem, żeby ich do tego nakłonić.
Do połowy marca dłużnicy mają czas na uregulowanie zaległości lub uzgodnienie formy jej spłaty. Jak dodaje wójt urząd idzie mieszkańcom na rękę.
Zadłużenie radzanowian wobec zakładu wynosi obecnie 30 tys. zł. Wysokość poszczególnych zaległości waha się od 500 zł do nawet 10 tys. zł.
Wcześniej za ten stan prawny dłużników – odpowiadał były Kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji – Henryk B.!!! Czy to on jest bezpośrednim sprawcą zaległych opłat? Przecież to wszystko odbywało się za jego cichym przyzwoleniem?!
O ile winna leży po stronie nadzoru… Czy Zakład nie powinien rościć sobie również odszkodowania od tej osoby oraz wójta?
To pozostawiam do oceny przez czytelników!!!
Pozdrawiam! Radzanów – wyborca. /08-05-2021 r./