
40-latek z Działdowa zabił własną matkę. Do tragedii doszło wczoraj na jednym z działdowskich osiedli.
Komenda policji w Działdowie otrzymała zgłoszenie dotyczące awanturującego się mężczyzny. Gdy patrol pojawił się na miejscu zdarzenia, działdowianin próbował odjechać samochodem sąsiada. Nie zdążył, został zatrzymany.
Mężczyzna był poplamiony krwią, to wzbudziło podejrzenia policjantów – mówi rzecznik działdowskiej policji Justyna Nowicka.
Kobieta została wielokrotnie ugodzona ostrym narzędziem. Najprawdopodobniej nożyczkami.
Mężczyzna był znany działdowskiej policji. Wielokrotnie zachowywał się agresywnie. Rodzina miała założoną niebieską kartę, a 40-latek leczył się psychiatrycznie.
Przyczyna zabójstwa nie jest znana. Policja przesłuchuje działdowianina.