Warmińsko-mazurska policja sprawdza dokumentację prywatnych strzelnic w województwie. Doszło do tego po incydencie na strzelnicy w Niborku Drugim koło Nidzicy – niegroźnie postrzelona została kobieta spacerująca po lesie. Sprawę badają prokuratura oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.
W piątek (6 grudnia) na numer alarmowy zadzwoniła kobieta i poinformowała, że podczas pobytu w lesie została zraniona w głowę. 200 metrów dalej na strzelnicy odbywały się ćwiczenia policjantów. Sprawdzane jest, czy rykoszetem trafił ją pocisk. Kobietę przetransportowano do szpitala w Działdowie, gdzie z głowy usunięto przedmiot, którym została trafiona. Po krótkiej hospitalizacji wróciła do domu.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie prowadzi śledztwo w sprawie. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają też funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji oraz Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie. Zabezpieczono do badań broń policjantów, którzy w piątek (6 grudnia) strzelali. Uczestnicy ćwiczeń zostali przesłuchani. Sprawdzona została kompletność i poprawność dokumentacji wymaganej do prowadzenia strzelnicy. W tym ostatnim przypadku nie stwierdzono uchybień.