Reklama
Widoczne wykwity na średniowiecznych basztach i murach ciechanowskiego zamku niepokoją turystów i mieszkańców.
Z roku na rok jest ich coraz więcej, a tej wiosny białe plamy widać z dużej odległości. Problem dotyczy zrewitalizowanej części obiektu i uzupełnionych przed dziesięcioma laty cegieł.
Sprawie przygląda się też uważnie dyrekcja Muzeum Szlachty Mazowieckiej – mówi Robert Kołakowski.
Podobny problem jest na zamku w Malborku. Wykwity z ciechanowskich murów i baszt powinny zniknąć same albo zostanie użyta chemia, aby się ich pozbyć. Muzeum jest w kontakcie z konserwatorami.