Reklama
Wypadek na pasach. Kierowca autobusu relacji Warszawa – Żuromin śmiertelnie potrącił mężczyznę. Do zdarzenia doszło w sylwestrowy wieczór na warszawskich Bielanach przy ulicy Pułkowej.
Kierowca i większość pasażerów są mieszkańcami miejscowości naszego regionu. Nikomu z nich nic się nie stało.
Na miejscu pojawiły się służby ratownicze. Próba reanimacji nie przyniosła rezultatu. Przejazd przez 2 godziny był utrudniony.
Kierowca był trzeźwy. Na przejściu jest zainstalowana sygnalizacja świetlna. Sprawę bada stołeczna policja pod nadzorem prokuratury.
No to ładnie pocisnał….
jeśli to ten kierowca o którym myślę to taki incydent był kwestią czasu.
Zgadzam się z Tobą Arek. Też się nad tym glowilem kiedy on coś odczyni no i stało się… szkoda ze ucierpiał niewinny człowiek.
Czy to chodzi o pana B…
Tak abc to chodzi właśnie o Pana B.najlepsze jest to ze on pomimo całego zajścia już na drugi dZień widziany był za kierownicą i w dalszym ciągu wykonuje zawód kierowcy zawodowego… czy to logiczne? A sumienie i psychika Panie B. To przypadkiem nie do leczenia.? Człowiek po takim przejściu siada za kierownicę autobusu i jak gdyby nigdy nic wozi ludzi i wycieczki szkolne z dziećmi? Panie szefie a gdzie Pana zdrowy rozsądek i odpowiedzialność…