Reklama
Nową drogą ekspresową nr 7 pojedziemy później, niż zakładano. Pierwotnie podawanego terminu, czyli pierwszej połowy przyszłego roku nie uda się dotrzymać.
Jak informuje rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie Karol Głębocki, najdłużej będzie trzeba poczekać na odcinek Napierki-Mława.
Trasa z Mławy do Płońska, ma być gotowa w drugiej połowie przyszłego roku.
Najbardziej zaawansowane prace są na między Strzegowem a Pieńkami, tam wykonano już blisko jedną trzecią robót.
Odcinki z Napierek do Strzegowa zostały zrealizowane w blisko jednej piątej, a z Pieniek do Płońska w jednej czwartej.