Nowa metoda oszustwa na policjanta.
21-letni mieszkaniec Przasnysza został zatrzymany do kontroli drogowej na drodze Chorzele-Jednorożec. Policjant zarekwirował prawo jazdy i zagroził mandatem za przekroczenie prędkości w wysokości 4 tys. zł. Ostatecznie funkcjonariusz zdecydował się przyjąć 200 zł bez pokwitowania. Oddał prawo jazdy i oddalił się z miejsca kontroli.
Dopiero wtedy mieszkaniec Przasnysza zorientował się, że mógł zostać oszukany. Sprawę zgłosił do przasnyskiej policji. Funkcjonariusze ujęli sprawcę. Policjant nie był prawdziwy, jego legitymacja również. Oszustem okazał się 41-letni ciechanowianin.
Mężczyzna usłyszał zarzut podawania się za policjanta oraz wyłudzenia pieniędzy. 41-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Dodatkowo prawdziwi policjanci za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym zatrzymali ciechanowianinowi prawo jazdy.