Działdowscy nauczyciele grup przedszkolnych łączonych, w których jest przewaga sześciolatków, będą pracować z dziećmi 25 godzin tygodniowo.
Oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego z Działdowa wnioskował o zmniejszenie tej liczby, czyli tzw. pensum, do 22 godzin. To tyle, ile w grupach dzieci 5-letnich i młodszych.
Władze Działdowa wniosek odrzuciły. Wykorzystały nowelizację Karty Nauczyciela, która pozwala na zwiększenie pensum, gdy w grupie są sześciolatki.
Burmistrz Grzegorz Mrowiński nie ukrywa, że chodzi o finanse.
Mniejsza liczba godzin w pensum, to większe koszty dla miasta, gdyż jest potrzeba zatrudniania większej ilości nauczycieli lub płacenia za nadgodziny. Większe pensum, to więcej godzin pracy dla nauczyciela, mniej nadgodzin oraz możliwość redukcji etatów.
Według burmistrza, niektórzy dyrektorzy nie dbają o finanse gminy.
Zdania wśród radnych były podzielone. Ostatecznie większością głosów opinia ZNP została odrzucona.
Władze miasta planują zorganizowanie kolejnej sesji nadzwyczajnej. Ma być ona w całości poświęcona sytuacji w działdowskiej oświacie.