Za nami trzydniowy Festiwal Cittaslow. W tym roku odbył się on w Działdowie. Władze miasta i powiatu gościły przedstawicieli ponad 20 miast zrzeszonych w sieci spod znaku ślimaka.
To właśnie ten mięczak jest symbolem idei cittaslow – miast spokojnego życia i zrównoważonego rozwoju. Idealnym miejscem dla rozwoju takiej inicjatywy są Mazury, mówi wicemarszałkini województwa Wioletta Śląska-Zyśk.
Idea miast spokojnego życia jest bliska działdowianom, uważa burmistrz miasta Grzegorz Mrowiński.
Głównym punktem działdowskiej imprezy był festyn w świeżo oddanym, odnowionym Parku Honorowych Dawców Krwi. Przygotowano atrakcje dla dzieci i dorosłych. Jedną z nich był regionalny poczęstunek. Przygotowało go koło gospodyń z Brodowa. Nowością koła było danie „mazurski żagiel na ząb”. To modyfikowane pulpety kaszubskie mówi gospodyni Małgorzata Osak.
Zaproszeni goście z polskich miast cittaslow odwiedzili działdowskie instytucje kultury, brali udział w uroczystym otwarciu kina Apollo oraz obejrzeli pokazy w obserwatorium astronomicznym w Truszczynach. Patronem medialnym festiwalu było Radio7.
Fot. Adam Ejnik