Powiat żuromiński niezdobytą twierdzą. Choć koronawirus panoszy się w całej Polsce i dotarł do jej najdalszych zakątków, gminy Żuromin, Bieżuń, Lubowidz, Lutocin, Kuczbork i Siemiątkowo wciąż się trzymają. Powiat żuromiński to jedyny powiat na Mazowszu, gdzie jeszcze ten niszczący człowieka i gospodarkę wirus nie dotarł.
Strażnicy tej twierdzy – pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Żurominie w 60 zleconych testach nie otrzymali żadnego pozytywnego wyniku. Taka sytuacja raduje władze powiatu, mówi starosta Jerzy Rzymowski.
Mimo że liczba osób przebywających na kwarantannie, czy hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia była podobna jak w sąsiadujących powiatach, to w Żurominie nie ma śladu COVID-19.
Jak informuje starosta przyczyn może być wiele, ale największą z nich jest dyscyplina mieszkańców. Być może skutek przyniosły także szczepienia, mówi starosta.
Przez ostatnie dwa lata w powiecie zaszczepiono 1700 osób.
Obecnie hospitalizowane są 4 osoby z powiatu żuromińskiego, które mają podejrzenie zakażenia koronawirusem. Życzymy mieszkańcom, żeby wyniki testów przyniosły wynik negatywny.
A kto powiedział,gdzie zbadano,że szczepienia mają jakikolwiek wpływ naochronę przed korona? Cóż za naukowa teoria?! Ja słyszałam,że we Włoszech chorują wszyscy zaszczepieni przeciwko grypie. Ile w tym prawdy,nie mam pojęcia,ale daleka bym była od wysuwania takich wniosków, nie mając na ten temat żadnej nawet podstawowej wiedzy!