Za nami bieżuńskie ostatki. Tradycji stało się zadość. W tym roku po, między innymi, Brazylii, Kubie czy Ekwadorze w Muzeum Małego Miasta gościła delegacja z Peru. Wczoraj podczas bieżuńskich ostatków spotkały się dwie kultury. Polska w postaci ostatkowych zapustników i peruwiańska, którą reprezentował zespół muzyczny Karumanta.
W wydarzeniu wzięło udział wiele osób, opowiada kierownik muzeum Jerzy Piotrowski.
Bieżuńska impreza przypadła też do gustu gościom z Ameryki Południowej. To bardzo ciekawe wydarzenie, mówi ambasador Peru w Polsce Alberto Salas Barahona.
Podczas ostatków odbył się wernisaż dwóch wystaw zdjęć. Pierwsza Ryszarda Sobolewskiego „Inti Raymi”. Polski fotograf udokumentował najważniejsze święto Peru. Druga wypożyczona przez ambasadę Peru przedstawia zabytkową drogę Inków.
– Bieżuńskie ostatki rozpoczynają organizowany przez muzeum i ambasadę konkurs plastyczny „Peru w oczach dziecka”- dodaje kierownik muzeum.
Wystawę w bieżuńskim muzeum można oglądać do 15 sierpnia.