Wysoka grzywna grozi mężczyźnie, który dla żartu wzywał policję na interwencję. Jak wyjaśniał potem 23-latek z powiatu mławskiego, chciał sprawdzić czas reakcji funkcjonariuszy.
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Stupsk. Dyżurny mławskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące bójki w miejscowości Bolewo. Miało w niej brać udział około 30 osób. Policjanci skierowani na miejsce nie odnotowali jednak takiego incydentu. Godzinę później na komendę wpłynęło identyczne zgłoszenie. I tym razem funkcjonariusze go nie potwierdzili.
Tymczasem w Bolewie patrol zatrzymał do kontroli hondę, którą podróżowało 4 mężczyzn. Kierowca oraz trzech pasażerów zachowywali się nerwowo i agresywnie. Dwóch z nich próbowało uciec.
Policjanci sprawdzili zatrzymanych i okazało się, że to jeden z nich zgłaszał fałszywe bójki.
Jak oświadczył, chciał sprawdzić jak szybko przyjedzie policja.
Teraz, za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, pozbawienia wolności lub kara grzywny. Sąd może orzec także nawiązkę za spowodowanie niepotrzebnych działań policji. Czynności prowadzi komenda w Mławie.