
Powiat ciechanowski przygotowuje się na przyjęcie fali uchodźców. Nie wiadomo jak dużej.
Sytuacja z pomocą dla uchodźców mocno się skomplikowała – przyznaje starosta ciechanowski. Joanna Potocka-Rak podkreśla, że musimy myśleć nie tylko o tych obywatelach Ukrainy, którzy dopiero do nas przyjadą, ale także tych, którzy już są ulokowani w hotelach i pensjonatach.
Wcześniejsza stawka, za którą właściciele pensjonatów i hoteli zgodzili się przyjąć uchodźców wynosiła 120 zł za dobę pobytu wraz z całodziennym wyżywieniem. Teraz jest propozycja 40 zł. Obecnie w hotelach na terenie powiatu jest zakwaterowanych 178 uchodźców.
Starosta rozmawia w tej chwili z przedsiębiorcami i przygotowuje się na sytuację, że część z nich nie zaakceptuje nowych warunków.
Dlatego na terenie wszystkich gmin tworzone są miejsca zbiorowego zakwaterowania w wiejskich świetlicach i strażnicach. Na przyjęcie uchodźców powiat przygotowuje również Placówkę Opiekuńczo-Wychowawczą Socjalizacyjną w Gołotczyźnie. Jej podopieczni są przenoszeni do Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, a budynek przechodzi drobny remont. Placówka będzie mogła przyjąć 100 osób.
Jak dodaje Joanna Potocka-Rak nie wiadomo ilu uchodźców ostatecznie do powiatu ciechanowskiego przyjedzie.
Uchodźców stale przybywa. Od wtorku 8 marca w Hotelu Olimpijskim zakwaterowanych zostało ponad 70 obywateli Ukrainy i praktycznie większość miejsc, z przygotowanych 80, jest już zajęta. Miasto wczoraj przygotowało 200 miejsc w miejskiej hali sportowej przy ul. 17 Stycznia.