Młody dwuletni wilk złapał się we wnyki w okolicach Strzegowa. Dwa dni walczył o wolność, zanim mieszkańcy zawiadomili myśliwych. Zwierzę znajduje się pod fachową opieką.
Z informacji, do których dotarło Radio 7 wynika, że złapanego we wnyki wilka od dwóch dni słyszeli mieszkańcy Strzegowa. Zawiadomili myśliwych, którzy wczoraj znaleźli uwięzione zwierzę. Wilk miał zaciśniętą pętlę wokół brzucha i tylnych łap. Przez dwa dni wykopał wokół siebie głęboki rów. Na miejscu interweniowała mławska policja oraz pracownicy warszawskiego zoo współpracujący ze Stowarzyszeniem dla Natury „Wilk”.
Zwierzę zostało uwolnione i przetransportowane do ośrodka, w którym będzie odzyskiwać zdrowie. Czy przeżyje?
Tego jeszcze nie wiemy – mówi prezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” Sabina Pierużek-Nowak.
Zgodnie z przepisami prawa za kłusownictwo grozi do pięciu lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mławie.