Bohaterska akcja sierpeckich strażaków. Wyprowadzili z płonącego mieszkania mężczyznę. Sierpczanin z licznymi poparzeniami rąk i twarzy trafił do szpitala w Płocku.
Do zdarzenia doszło wczoraj w Sierpcu. Pożar wybuchł na trzecim piętrze bloku przy ulicy Witosa.
Jak mówi oficer prasowy sierpeckiej straży, młodszy brygadier Waldemar Goczyński, płomienie buchały przez otwarte okno, a ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie.
W akcji brały udział dwa wozy strażackie. Część strażaków gasiła pożar, część dostała się do mieszkania. Przed drzwiami już znajdowała się właścicielka z dorosłym synem, wewnątrz pozostał mężczyzna. Strażacy weszli do płonącego mieszkania i wyprowadzili sierpczanina. Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy, a następnie przekazano załodze karetki pogotowia.
W mieszkaniu doszczętnie spaliła się kuchnia i przedpokój. Jak oceniają strażacy, przyczyną pożaru była najprawdopodobniej nieszczelna instalacja gazowa.