Jutro w Bieżuniu odbędzie się kiermasz charytatywny na rzecz Filipa Prątnickiego. 11-latka ze Szreńska czeka w najbliższych tygodniach druga operacja nóg i bioder. Pierwsza odbyła się w połowie września. Chłopiec choruje na artrogrypozę, chorobę, która powoduje przykurcze stawów i uniemożliwia chodzenie.
Operacje pozwolą mu stanąć na nogi – mówiła w Radiu 7 mama Filipa Agnieszka Prątnicka.
Niestety zabiegi nie są refundowane. Koszt każdego z nich to ponad 200 tys. zł.
Dzięki pomocy wielu osób udało się zebrać większość kwoty. Wciąż jednak brakuje ponad 60 tys. na drugą operację, która miałaby się odbyć jeszcze w listopadzie. Chłopca można wesprzeć przychodząc jutro do restauracji Kardamon przy ulicy Płockiej w Bieżuniu. Będzie tam można kupić wiele ciekawych przedmiotów podczas kiermaszu, skorzystać z porad dietetyka i usług kosmetycznych. Wydarzenie rozpocznie się o 16.00. Cały zysk zostanie przekazany na leczenie Filipa. Zbiórka jest prowadzona również na stronie siepomaga.pl TUTAJ