Działdowski szpital prosi o wsparcie materialne. Jak informuje placówka, wojewoda warmińsko-mazurski w związku z pandemią zwiększył skalę świadczeń szpitala. Jednostka może sobie z tym nie poradzić.
Decyzją wojewody Artura Henryka Chojeckiego od poniedziałku szpital w Działdowie ma obowiązek zapewnienia sześciu łóżek dla pacjentów z podejrzeniem koronawirusa i pięciu łóżek z respiratorami, a od połowy listopada dodatkowych piętnastu łóżek dla pacjentów z podejrzeniem i zakażeniem koronawirusem.
Jak informuje szpital, skala świadczeń medycznych, jakiej będą potrzebować pacjenci jest bardzo duża i rośnie z każdym dniem. Szpital wymaga też adaptacji pomieszczeń do przyjmowania pacjentów z zakażeniami.
Numer konta na które można wpłacać pieniądze: 03203000451110000002347160 z dopiskiem „Walka z COVID”. Darowizny rzeczowe można przekazywać po uzgodnieniu z Małgorzatą Mergalską, tel. 23 697 25 94. Pod tym numerem telefonu można także otrzymać szczegółowe informacje na temat pomocy dla szpitala w Działdowie.
Może będzie łatwiej gdy doktory będą zarabiać po 40 a nie po 60 tysięcy
Zmienić lekarzy na takich co chcą leczyć i potrafią bo to co jest w działdowskim szpitalu woła o pomstę. Ta cała kasta trzyma się z nieróbstwa nie wnosząc zysków dla szpitala. Gdyby tam byli dobrzy lekarze którzy leczą, przeprowadzają operacje i inne zabiegi byłoby więcej pacjentów i większe pieniądze dla szpitala. Przykład, jeden zespól przy operacjach może zarobić dziennie 100 tyś a tu zaledwie 20 tyś. to za mało na same pensje.