Uczniowie wracają do szkół. Dziś (1 września) pierwszy dzień nowego roku szkolnego. Placówki jednak nie planują uroczystości. Dzieci i młodzież spotkają się z wychowawcami, a od jutra rozpoczną się stacjonarne lekcje. Pierwsze od prawie pół roku.
Nie będą to jednak zwykłe zajęcia. Placówki na przyjęcie dzieci przygotowywały się pod okiem sanepidów. W szkołach obowiązywać będzie chodzenie w maseczkach, przy wejściu będzie sprawdzana temperatura, obowiązkowo trzeba będzie odkażać ręce.
Najtrudniejsze zadanie stoi przed szkołami w powiecie żuromińskim. Tu ministerstwo zdrowia wyznaczyło strefę żółtą, a to oznacza, że obowiązuje większy reżim związany z pandemią.
Sytuacja jest osobliwa, mówi burmistrzyni Żuromina Aneta Goliat.
W najliczniejszych szkołach opracowano specjalne systemy prowadzenia zajęć. Szkoły podzielono na sektory, żeby dzieci nie miały ze sobą kontaktu.
Szkoły w całym regionie pracować będą stacjonarnie, jednak w razie kryzysu, mogą przejść na zdalny system nauczania.
Przypomnijmy przerwa w nauczaniu w szkołach trwała prawie pół roku. Zajęcia w związku z pandemią zawieszono w marcu.