Reklama

CIECHANÓWTEMAT DNIAWIADOMOŚCI

„Raport nie był potrzebny”. Prezydent Ciechanowa o budowie mieszkań przy ul. Miłej

Reklama

Raport środowiskowy, który został przygotowany w związku z budową 14 trzypiętrowych bloków przy ul. Miłej, na osiedlu Krubin, w Ciechanowie czeka na pozytywną opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Zdaniem prezydenta Ciechanowa raport nie był w ogóle potrzebny.

Mieszkania czynszowe przy ul. Miłej chce wybudować Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa (SIM Północne Mazowsze). Jednak mieszkańcy osiedla zaprotestowali przeciwko tej inwestycji ze względów ekologicznych. Ich zdaniem zaburzy naturalną gospodarkę wodną na tym terenie i negatywnie wpłynie na faunę i florę. W związku z protestem inwestor został zobowiązany do przygotowania raportu oddziaływania inwestycji na środowisko. Raport został już wysłany do zaopiniowania.

Na początkowym etapie inwestycji opinie były pozytywne – przypomina prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński, który będzie wydawał w tej sprawie decyzję środowiskową.

 

Ta inwestycja jest potrzebna dla rozwoju miasta – dodaje prezydent.

 

Mieszkańcy ul. Miłej założyli Stowarzyszenie „Miej Kulturę chroń Naturę”, które apeluje o zachowanie krubińskich mokradeł w stanie niezmienionym, jako jednej z ostatnich enklaw dzikiej przyrody i gwaranta stabilnych stosunków wodnych w okolicy. Petycję w tej sprawie dostępną na stronie internetowej stowarzyszenia podpisało już ponad 1000 osób. Petycja dostępna jest online TUTAJ.

Jeśli znalazłeś błąd w tekście, prosimy o powiadomienie nas. Aby to zrobić, zaznacz wybrany fragment, a następnie wciśnij jednocześnie klawisze„Ctrl” i „Enter”.

Może zainteresuje Cię także.../ Reklama

Edyta Szewczyk

dziennikarz, wydawca

Więcej wiadomości z tej kategorii

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Skip to content

Zgłoszenie błędu w tekście

Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: