Plaga pijanych kierowców w Mławie. Jeden uciekał przed policją, drugi zderzył się z radiowozem.
Na ul. Stary Rynek 61-letni mławianin próbował zaparkować w pobliżu stojącego samochodu policyjnego. Wykonując manewr, uderzył w bok pojazdu, w którym znajdował się patrol prewencji. W trakcie zatrzymania twierdził, że nie uderzył w żaden samochód i jest trzeźwy. W organizmie miał 2,5 promila alkoholu.
Z kolei w alei Marszałkowskiej patrol ruchu drogowego zauważył kierującego audi, który wyraźnie nie panował nad pojazdem. Mimo prób zatrzymania kierowca zaczął uciekać. To 44-letni obywatel Korei. Badanie poziomu alkoholu wskazało ponad półtora promila. W rozmowie z patrolem zatrzymany oświadczył, że pił alkohol z kolegami, a potem wybrał się na przejażdżkę po mieście.
Obaj mężczyźni stracili prawa jazdy, grożą im wysokie grzywny oraz kary pozbawienia wolności.