Reklama
Niechlubny rekord mieszkańca gminy Nidzica. Mężczyzna prowadził samochód mając w organizmie 3,6 promila alkoholu.
Jadąc drogą wojewódzką między Nidzicą a Robaczewem kierowca nie zauważył na jezdni wysepki i stojącego na niej znaku.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem – mówi oficer prasowa nidzickiej komendy policji st. sierż. Alicja Pepłowska.
Teraz nidziczanin stanie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna oraz do dwóch lat pozbawienia wolności.