Za nami 26. kolejka IV ligi piłki nożnej. Nie była ona najlepsza dla naszych drużyn. Zanotowaliśmy jedno zwycięstwo, jeden remis i trzy porażki.
Powody do zadowolenia mają jedynie kibice w Przasnyszu. MKS pokonał Wkrę Żuromin i wciąż ma szanse na utrzymanie. Bramkę na miarę zwycięstwa strzelił Maciej Smoliński. Remis zanotowała drużyna Mławianki. Podopieczni Piotra Rzepki zdobyli jeden punkt w Markach z Marcovią, choć jeszcze w 88. minucie nasz zespół przegrywał 0:2. Obie bramki dla naszego zespołu strzelił Mateusz Stryjewski. Drugi gol padł w 98. minucie meczu.
W grupie kujawsko-pomorskiej Lech Rypin przegrał wyjazdowe spotkanie z Liderem Włocławek 1:2. Bramkę dla naszego zespołu strzelił Paweł Lewandowski.
W grupie warmińsko-mazurskiej Polonia Iłowo uległa w Pasymiu Błękitnym 3:4. Po jednym golu dla Polonii strzelili Kacper Ciesielski i Dominik Lemanek, jeden gol był samobójczy.
O utrzymanie wciąż walczą Wkra Żuromin, MKS Przasnysz i Polonia Iłowo. O awans Mławianka Mława.