W IV lidze w kratkę. MKS Przasnysz rozbił rywala z Łomianek, Wkra Żuromin przegrała na własnym boisku.
Przasnyszanie pewnie pokonali KS Łomianki 5:1. Drużyna złapała zeszłoroczny rytm i gra coraz lepiej.
Kanonadę rozpoczął już w 1 minucie Dawid Witkowski. W I połowie trafienia dołożyli Kamil Olszewski i Michał Pragacz, a w drugiej Kamil Rutkowski i Tomasz Pragacz.
IV – ligowcy z Żuromina są z kolei w dużym kryzysie. Kibice liczyli na przełamanie z Pogonią II Siedlce. Nic takiego nie nastąpiło. Choć mecz był remisowy, to więcej szczęścia mieli piłkarze z Siedlec, mówi trener Wkry Maciej Grzybowski.
Pomysłem na poprawę bilansu Wkry ma być bardziej ofensywna gra.
Trener siedlczan Przemysław Rodak jest zadowolony z postawy swojej drużyny.
W tabeli MKS Przasnysz awansował na na piąte miejsce. Wkra z zaledwie dwoma punktami zamyka tabelę.