
Dzisiaj (12 kwietnia) w Sądzie Rejonowym w Mławie odbyła się druga rozprawa Kamila G. z Łomi. Mężczyzna, którego pies zaatakował dwójkę małych dzieci, będących po jego opieką, odpowie za narażenie ich na utratę zdrowia i życia. Co więcej, w toku śledztwa wyszło na jaw, że 22-latek miał znęcać się nad nimi i nad swoją partnerką. Z tego powodu prokurator postawił mu kolejne zarzuty.
Dzisiejsza rozprawa została przełożona. Będzie kontynuowana pod koniec kwietnia.
– Powodem przerwy w rozprawie jest niestawienie się świadków, w szczególności dwojga z nich – poprzednich właścicieli psa. Ich zeznania są istotne, dlatego jest konieczne ich bezpośrednie przesłuchanie przed sądem – wyjaśnia sędzia prowadzący proces, Kazimierz Domżalski.
Na pierwszej rozprawie przesłuchano 20 świadków, m.in. członków rodzin Kamila G. i pokrzywdzonych dzieci. Zeznawały też osoby, które były świadkami ataku psa lub udzielały po tym zdarzeniu pomocy.
Oskarżony przebywa w areszcie śledczym w Działdowie, z którego jest dowożony do sądu. Grozi mu 8 lat więzienia.