Reklama
Indianie przyjechali do Bieżunia. W ramach wakacyjnych spotkań Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury zorganizował warsztaty z kulturą Ameryki Północnej. Dzieci celowały lassem w rogi bizona, strzelały z łuku, łapały sztuczne węże i wydawały wojenne okrzyki.
Nikoli takie spędzanie wolnego czasu bardzo przypadło do gustu.
Warsztaty na świeżym powietrzu to najlepsza recepta na koronawirusa, mówi dyrektorka ośrodka kultury Małgorzata Kraśniewska.
Warsztaty przygotowała grupa TatankaArt. Celem zajęć była integracja, edukacja i rozrywka, mówi założyciel grupy Piotr Wlizło.
W zajęciach wzięło udział dwadzieścioro dzieci.
Kolejne warsztaty Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury przygotowuje we wrześniu.