
Radni miejscy w Bieżuniu rozpatrzyli sprawę Daniela Liszewskiego. Podczas obrad debatowano nad wnioskiem o wygaszenie mandatu radnego, który – według autora donosu – miał na co dzień mieszkać poza gminą.
Zadaniem radnych było stwierdzenie, czy radny aktualnie mieszka w gminie Bieżuń, którą reprezentuje. Ocena odbyła się na podstawie przedstawionych dokumentów przez radnego i Urząd Miasta i Gminy w Bieżuniu. Ostatecznie Rada Miejska podjęła uchwałę, w której stwierdza, że na podstawie przedstawionych dokumentów nie można jednoznacznie ustalić, że Daniel Liszewski nie zamieszkuje na terenie Bieżunia.
Przypomnijmy, że sprawa trafiła wcześniej do wojewody, który zwrócił się do rady z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Radny pozostaje na swoim stanowisku. Jednak to nie koniec sprawy. Uchwała z powrotem trafi do wojewody, a ten może ją uchylić lub zalecić dodatkowe czynności.