Reklama
Do 10 lat więzienia grozi 21-latkowi, który okradał ciechanowskie myjnie. Mężczyzna wybierał pieniądze z urządzeń płatniczych. Od grudnia do lutego dokonał czterech takich włamań. Zabierał od 4 zł do 3 tysięcy.
Sprawca wpadł po ostatniej kradzieży. Zaraz po zdarzeniu właściciel myjni zgłosił je na policję. Funkcjonariuszom udało się odnaleźć złodzieja, który siedział w pobliskim lokalu z automatami do gry.
W jego aucie kryminalni znaleźli narzędzia, które najprawdopodobniej służyły do włamań, a także plastikowe kasetki z myjni.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Akt oskarżenia wkrótce trafi do ciechanowskiego sądu.