Nie udał się ciechanowianom rewanż za porażkę w Pucharze Polski. Choć wiele atutów było po stronie Juranda, to Mazur Sierpc wraca z derbów z tarczą. Sierpczanie wygrali 34:28.
Mecz był wyrównany – mówi bramkarz Mazura Sierpc, a wychowanek Juranda Ciechanów, Łukasz Romatowski, który dodaje – Tak jak wynik wskazuje, to wcale nie było tak łatwo. Na początku spotkania odskoczyliśmy na kilka bramek, ale Ciechanów nie odpuszczał. Cały czas na gonił. Do przerwy były 3 bramki przewagi. Wydaje mi się, że zaważył też początek drugiej połowy gdzie odskoczyliśmy na 5-6 bramek.
Kluczem do sukcesu była dobra gra w obronie. – Graliśmy dzisiaj nawet dość dobre zawody w obronie i to było kluczem do sukcesu. Końcówka to już było takie trochę rozluźnienie, trochę takiej wesołej piłki ręcznej z jednej i z drugiej strony dlatego też też ten wynik był wyższy – komentował dla Radia 7 Łukasz Romatowski.
Najskuteczniejsi zawodnicy zespołów rzucili po 8 bramek. Hubert Rutkowski dla Mazura i Sebastian Dobrzyniecki dla Juranda.
W tabeli Mazur wyprzedził Juranda. Zespół z Sierpca jest ósmy, a Jurand Ciechanów zajmuje dziesiąte miejsce. W lidze występuje 11 zespołów.
/AE/