Mława

Mławianin zajął drugie miejsce w triathlonowych zawodach.

25 sierpnia 2015, 18:19

Redakcja

Bardzo pracowicie wakacje spędza Wojciech Łachut. W ostatnim czasie zawodnik mławskiego Tempa wziął udział w dwóch imprezach. Po udanym występie w Chodzieży, Łachut wystartował na najdłuższym z dystansów – Ironman w Wolsztynie.

Razem z nim do rywalizacji przystąpiło 50 sportowców. Wszyscy mieli do pokonania w sumie około 230 kilometrów. Poza zasięgiem okazał się Robert Karaś z Elbląga, który jako jedyny ukończył zmagania przed upływem dziewięciu godzin. Reprezentującemu barwy Tempa Mława, Wojciechowi Łachutowi pozostała walka o drugą lokatę. Mławianin stoczył o nią pasjonujący bój z Piotrem Czajkowskim z Gdyni. Po jeździe na rowerze prowadził Czajkowski, jednak na ostatnich kilometrach Łachut przypuścił skuteczny atak, na który rywal nie był już w stanie odpowiedzieć. Poza wysoką lokatą, mławski zawodnik miał jeszcze jeden powód do radości.

Rezultat jaki uzyskał w Wolsztynie – 9 godzin i 3 minuty to jego nowy rekord życiowy na najdłuższym z triathlonowych dystansów.